PKP Intercity planuje ogłosić przetargi na wieloletnie naprawy taboru - Uważam, że to dobre posunięcie. Istotne jest jednak to, żeby przetargi organizować z odpowiednim wyprzedzeniem – skomentował dla nas zamierzenia Intercity Krzysztof Adamski, członek zarządu ds. finansowych ZNTK Mińsk Mazowiecki.
Jak informujemy w najnowszym numerze miesięcznika „Rynek Kolejowy", PKP Intercity chce rozpisać przetargi wieloletnie na naprawę wagonów. Pierwsze takie zamówienie ma być rozpisane w połowie tego roku i będzie dotyczyć naprawy ok. 400-500 wagonów w latach 2012-2014.
Krzsztof Adamski, członek zarządu Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego Mińsk Mazowiecki, wydaje się nie do końca przekonany, że do przetargów wogóle dojdzie. Przyznał jednak, że spółka PKP Intercity wydaje się zdeterminowane do odnowy swojego taboru. – Z powodu tego, że przewoźnicy nie naprawiali swoich wagonów, rynek się mocno zdestabilizował. Zakładom naprawczym potrzebna jest stabilizacja - uważa Adamski. – Kiedy wagony stoją w krzakach zamiast być naprawiane, my musimy ograniczać zatrudnienie – zauważył Adamski.
Według niego, kontrakty wieloletnie to dobry pomysł. – Najważniejsze jest jednak to, żeby organizować przetargi na naprawy z odpowiednim wyprzedzeniem – półrocznym, ewentualnie kwartalnym. Wykonawca ma wtedy czas odpowiednio przygotować się do wypełnienia zamówienia. Chodzi zarówno o pozyskanie i przeszkolenie zasobów ludzkich, jak i zawarcie umów z dostawcami materiałów - zakończył członek kierownictwa ZNTK Mińsk Maz.