Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, pierwsza spalinowa lokomotywa Gama, której produkcję kończy właśnie Pesa, nie trafi do PKP Intercity. Będzie wykorzystywana do testów i homologacji.
Do przetargu na na dostawę dziesięciu lokomotyw spalinowych wraz z usługą utrzymania stanęli tylko polscy producenci – Pesa oraz Newag. O zwycięstwie Pesy zdecydowała korzystniejsza cena zarówno dostawy, jak i utrzymania pojazdów. PKP Intercity w wyborze wykonawcy w 15 proc. kierował się współczynnikiem niezawodności i gotowości technicznej pojazdu. A te zostały przez Pesę bardzo wyśrubowane.
Gotowość spalinowej Gamy Pesa zadeklarowała na poziomie 98,8 proc., a niezawodność na poziomie 99,5 proc. (Newag odpowiednio – 92 i 95 proc.). Te liczby wzbudziły dużą nieufność, bo oznacza to, że według Pesy Gamy właściwie nie będą się psuły. Z gotowością jest mniejszy problem – określa ją ilość czasu potrzebnego na niezbędne naprawy, da się więc ją określić na podstawie dokumentacji. Niezawodność jest mniej „policzalna”.
Pojawiły się informacje, że Pesa wyprodukuje „bonusową” Gamę, która będzie do dyspozycji w razie awarii. Producent jednak dementuje te doniesienia. Według Jacka Tomasika z Pesy, współczynnik niezawodności lokomotywy zostanie osiągnięty dzięki doświadczeniom z eksploatacji spalinowych zespołów trakcyjnych i elektrycznej wersji Gamy. Jeśli ich utrzymaniem zajmuje się producent, niezawodność dochodzi do deklarowanego poziomu. Co więcej, budowana właśnie pierwsza spalinowa Gama (ma być gotowa za ok. miesiąc), przez najbliższy rok będzie przechodzić testy, które pozwolą usunąć ewentualne problemy przed przekazaniem lokomotyw PKP Intercity.
Co ciekawe, mimo zgodności ze specyfikacją PKP Intercity, pierwsza spalinowa Gama nie zostanie sprzedana temu przewoźnikowi w ramach realizacji zamówienia. PKP IC chce bowiem nadzorować budowę lokomotyw, a w przypadku prawie gotowego egzemplarza do testów nie jest to już możliwe. Efektem, do przewoźnika trafi kolejnych dziesięć spalinowych Gam. A pierwsza? – Po testach znajdziemy jej nabywcę. Już mamy zainteresowanych przewoźników towarowych – zapewniają przedstawiciele producenta.